Polowanie na lisa

Oct 15, 2013   //   Novinky

Trzymam kciuki, że św. Hubert wybaczy nam tegoroczny falstart, ale postanowiliśmy spotkać się na wieńczącym sezon biegu myśliwskim nieco wcześniej, by ruszyć konno i zaprzęgami do lasu przy pełnym słońcu, oświetlającym barwy jesieni. Rano św. Hubert straszył nas iście angielską mgłą… na szczęście przed południem mrugnął do nas i już podczas wsiadanego cieszyliśmy się wyborną aurą. Do pszczyńskich lasów ruszyła kawalkada kilkudziesięciu jeźdźców i bryki. Zjawili się wszyscy jeźdźcy klubu, ich rodziny, przyjaciele, oraz sympatycy HFO. Drogi zaprzęgów i jeźdźców wielokrotnie się krzyżowały, dzięki czemu podróżujący zaprzęgami mogli emocjonować się galopami i skokami przez terenowe przeszkody, które jeźdźcy musieli pokonać w pogoni za lisem. Ekipa na brykach bawiła się nie gorzej niz jeźdźcy – jeden z postojów wykorzystała do zabawy w szukanego lisa. Ruda kita, floo i piersiówka trafiły w ręce „myśliwego” z Krakowa. Jeźdźcy do pogoni stanęli nieco później na rozleglej polanie… Ponieważ aż sześć wierzchowców HFO miało za tydzień stanąć do ostatniego mitingu WKKW sezonu 2013 w Strzegomiu pogoń nie była bardzo zajadła. Najważniejsze jeszcze raz okazało się dobro koni. Po powrocie do stajni spotkaliśmy się pod dębami na „garden party”, gdzie dzieliliśmy się wrażeniami, smakołykami i winem. Niemal do łez doprowadzili amazonki i jeźdźcy HFO swojego trenera, który otrzymał od nich uroczą niespodziankę z podziękowaniami za wyborny sezon. O zmroku przenieśliśmy się do domu, gdzie nie stroniliśmy od tańców. Wielu z nas spotkało się jeszcze podczas śniadania i lunchu, a dzielne amazonki przygotowujące sie do CNC Strzegom zademonstrowały bardzo obiecującą formę podczas treningu na torze crossowym. Okazało się , że Wyspiarze wiedzą co robią przygotowując młode konie do WKKW poprzez uczestnictwo w konnych polowaniach.

Comments are closed.